Kotlety jajeczne - czyli czego by tu nie zrobić, żeby nie iść spać ;)
O: Mamooo jestem taki głodny!!!
E: To co byś zjadł?
O: Kotleciki z jajek.
E: Teraz? O 21?
O: Tak, teraz. Bardzo proszę. Emi tak bardzo proszę :)
No to robimy!!!!
Składniki:
-10 jajek
- pęczek koperku
- 20 dag żółtego sera
- czerstwa bułka
- sól
-pieprz ziołowy
- bułka tarta
- olej do smażenia
Jajka gotujemy na twardo - 9 sztuk. Koperek drobno siekamy. Bułkę namaczamy w wodzie. Ser ścieramy na tarce o grubych oczkach. Ugotowane jajka drobno kroimy (ja ścieram na tarce jak ser - szybciej, wygodniej), do przygotowanych jajek dodajemy koper, namoczoną bułkę, starty ser, wbijamy surowe jajko, dodajemy przyprawy wg uznania. Wyrabiamy masę. Z powstałej masy formujemy kotleciki jak na mielone, panierujemy z obydwu stron w bułce tartej i smażymy na rozgrzanej patelni po 2 min. z każdej strony. Usmażone kotleciki kładziemy na ręczniku papierowym, żeby odsączyć nadmiar tłuszczu. Z podanych proporcji zrobimy 10 sporych kotlecików.
Takie to mój syn ma zachcianki przed snem ;) Oczywiście zjadł pół kotlecika, po czym stwierdził, że jednak nie jest już głodny i idzie spać.
Smacznego !!!
2 komentarze
Cierpliwa mama to podstawa aby nie zwariować😁 coś wiem o nocnych zachciankach dziecka, ale kotleciki obłędnie wyglądają więc pewnie lada chwila wkroczą do zestawu naszego menu i Oli nocnych wymysłów.....
OdpowiedzUsuńRównież je robimy ale bez sera :)
OdpowiedzUsuń