Siła kolagenu - Prof. Przybylski KOLAGEN AKTIV
Kolagen to jedno z najważniejszych białek występujących w naszym organizmie. Jego największe ilości występują w skórze i to dlatego w ciągu kilku ostatnich lat zyskał sławę w kosmetyce. Bez problemu możemy znaleźć kremy, mleczka, balsamy a nawet mydła zawierające kolagen. Ja natomiast postanowiłam spróbować jak sprawdza się on w czystej postaci. Zdecydowałam się na Helisa - Polska Lab. - Prof. Przybylski KOLAGEN AKTIV.
Kolagen w czystej postaci stosowałam do tej pory jedynie w tabletkach. Teraz zdecydowałam się na użycie go w nieco innej postaci. Zaciekawił mnie dosyć spory wachlarz zastosowań bo okazało się, że możemy go stosować nie tylko w celu zredukowania oznak starzenia. Ma on bowiem szereg innych właściwości, które bardzo korzystnie wpływają na skórę oraz włosy. Z oferty Helisa - Polska Lab. wybrałam kolagen w dwóch kolorach : białym i grafitowym. Produkty są aktywne biologicznie, wymagają zatem odpowiednich warunków przechowywania. Zalecana temperatura przechowywania t od 5-15 stopni C - najlepszym miejscem wobec tego będzie lodówka. Jednak opakowanie po otwarciu należy zużyć w ciągu dwóch miesięcy.
Prof. Przybylski KOLAGEN AKTIV Ⓡ BIAŁY
Kosmetyk ukryty jest w małym szklanym,matowym słoiczku o pojemności 50g. Grafika opakowania jest bardzo oszczędna a zarazem elegancka. Kolagen przyjmuje różne odcienie od klarownej bieli do perłowej szarości. Ten, który miałam u siebie był perłowo biały. Kosmetyk ma konsystencję gęstego żelu, dla mnie najbardziej zbliżoną do nie stężałej galaretki. Po nabraniu na szpatułkę jest stabilny jednocześnie będąc bardzo delikatny i jedwabisty w dotyku. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu. Kluczową sprawą jest tutaj zapach, obok którego nie da się przejść obojętnie. Napisze krótko - ryba, ryba i jeszcze raz ryba. Za zapach nie da się go pokochać i jak ktoś lubi pięknie pachnące kosmetyki to się mocno rozczaruje. Jednak można go pokochać za coś zupełnie innego.
Działanie białego kolagenu:
- spowalnia procesy starzenia się skóry
- wspomaga procesy naprawcze
- spłyca zmarszczki
- poprawia jędrność i napięcie skóry
- wygładza naskórek i eliminuje niedoskonałości
- utrzymuje prawidłowe nawilżenie i sprężystość
- koi skórę wrażliwą oraz trądzikową - przywraca równowagę mikrobiologiczną
- rozjaśnia przebarwienia
- witalizuje skórę wokół oczu
- niweluje oznaki stresu i przemęczenia
Kosmetyk ten wchłania się przez skórę do przestrzeni pozakomórkowej naskórka, producent poleca go do stosowania na twarz, szyję i dekolt.
Sposób stosowania: Po zwilżeniu czystej skóry wodą termalną rozprowadzić cienką warstwę preparatu na skórze nabierając ze słoiczka za pomocą czystej szpatułki. Następnie wklepać delikatnie w skórę
Kolagen pokochacie za jego skuteczność. Moja skóra po 2 miesiącach stosowania, zmieniła się nie do poznania. Jest cudownie gładka w dotyku. Zniknęły wszystkie drobne niedoskonałości. Skóra jest napięta i jędrna. Wygląda zdecydowanie zdrowiej. Cera jest jasna i promienna. Nawet mój mąż zauważył pozytywną zmianę moje i sam też zaczął używać. U niego widać znaczną poprawę w redukcji niedoskonałości skóry, z którymi walczył do tej pory bez większych rezultatów. Mi natomiast najbardziej podoba mi się efekt, który otrzymałam w okolicy oczu. Bardzo mało śpię dlatego moja skóra nie ma wiele czasu na regenerację i tutaj z pomocą przyszedł biały kolagen, który zdecydowanie zniwelował oznaki codziennego zmęczenia i poszarzałą skórę w okolicach oczu, która to najbardziej zdradzała moje nieprzespane noce.
Prof. Przybylski KOLAGEN AKTIV Ⓡ GRAFITOWY
Kolagen grafitowy również zamknięty jest w 50 g szklanym słoiczku. Grafika elegancka, spójna z całą serią tych kosmetyków. Jak widzicie na zdjęciu ma barwę grafitową z widocznymi ciemnymi pigmentami. Konsystencje ma identyczna ze swoim poprzednikiem, czyli stabilną i jednocześnie jedwabiście delikatną. Zapach identyczny jak przy białym kolagenie - niespecjalnie zachęcający.
Działanie kolagenu grafitowego:
- nadaje włosom jedwabistą miękkość i zdrowy połysk, podkreśla ich naturalną barwę
- przy systematycznym stosowaniu poprawia elastyczność włosów
- sprzyja odrastaniu, włosów, brwi i rzęs
- chroni przed promieniami UV działa fotoprotekcyjnie, umożliwiając szybką, ale delikatną opaleniznę
- wzmacnia paznokcie
- zalecany w przypadku zmian łojotokowych i łupieżu
- poprawia samopoczucie ( zalecany masaż lub kąpiele z użyciem kolagenu grafitowego)
- w połączeniu z masażami wspomaga odchudzanie
Kolagen ten zawiera neuropeptyd - melaninę, która jest odpowiedzialna za barwę włosów, skóry i oczu, ale również za procesy zapamiętywania, kojarzenia i widzenia.
Sposób stosowania
Włosy:
Na umytą, wilgotną skórę głowy nałożyć niewielką warstwę preparatu , przedzielając włosy ruchami masującymi. Owinąć głowę ciepłym ręcznikiem i pozostawić na 20 minut. P upływie tego czasu obficie spłukać ciepłą wodą ( pozostałe resztki kolagenu rozpadną się na odżywcze aminokwasy). Rozczesać włosy. Preparat można stosować codziennie, jednak w niewielkich ilościach by umożliwić mu całkowite wchłonięcie.
Dłonie, stopy, paznokcie:
Po zwilżeniu skóry wodą termalną nanieść niewielką ilość kolagenu i wmasować. Po wchłonięciu preparatu wmasować krem do rąk lub stóp, odpowiednio dobrany do potrzeb skóry. Preparat można aplikować nawet kilkukrotnie w ciągu dnia pamiętać o nakładaniu niewielkiej ilości aby mógł całkowicie się wchłonąć.
Ja wypróbowywałam dwa warianty działania. Używanie preparatu do pielęgnacji włosów to dla mnie całkowita innowacja, gdyż do tej pory sądziłam, że kolagen wspomaga tylko naszą skórę. Dlatego w pierwszej kolejności postanowiłam wypróbować kolagen na włosy w celu redukcji oznak łupieżu. Cały proces wyglądał tak jak zaleca producent, po dłuższy okresie stosowania da się zauważyć pożądane efekty, czyli praktycznie całkowitą eliminację łupieżu. Włosy też stały się sprężyste i zdecydowanie zdrowsze. Nabrały też pięknego blasku. Obawiałam się trochę, że niezbyt ciekawy zapach pozostanie na moich włosach, jednak ku mojej uciesze zapach szybko się ulatnia. Kolejną kwestią, która mnie interesowała było jego oddziaływanie na paznokcie. W tym wypadku stosowałam dwa razy dziennie, wmasowując niewielką ilość w każdy paznokieć. Po dwóch tygodniach paznokcie zaczęły dosłownie rosnąc jak szalone. Co mnie bardzo cieszy stały się też znacznie bardziej twarde i odporne na uszkodzenia. Z tego efektu jestem najbardziej zadowolona ponieważ moje wyniszczone przez hybrydy paznokcie zdecydowanie potrzebowały mocnego "zastrzyku" odżywczego i taki otrzymały.
Podsumowując moją opinię o obydwu kolagenach jestem zaskoczona ich szerokim i uniwersalnym zastosowaniem. Bardzo lubię kosmetyki, które mają różnorodne właściwości ponieważ jest to dla mnie oszczędność, czasu, miejsca a nawet pieniędzy wydanych na konkretne preparaty. Biały kolagen pokochałam za gładkość mojej cery, redukcję cieni pod oczami i likwidację niedoskonałości. Grafitowy natomiast za cudownie miękkie włosy, za brak łupieżu, oraz zdrowe i twarde paznokcie. Nieprzyjemny dla nosa zapach rekompensują wszystkie cudowne właściwości. Widząc jak z dnia na dzień moja skóra, włosy i paznokcie zmieniają się na lepsze nabrałam ogromnego zaufania do tej marki kosmetyków. Bez obaw i z pełną odpowiedzialnością mogę polecić Prof. Przybylski KOLAGEN AKTIV. Ja z chęcią sięgnę po kolejne produkty sprawdzając ich dobroczynne właściwości.
30 komentarze
Chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńPolecam. Ja jestem zadowolona
UsuńKolagen jest bardzo ważny. Sama go stosuję z tym, że z innej firmy.
OdpowiedzUsuńDobra sprawa wypróbować takiego kolagenu :)
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam ale kurde zaciekawił mnie ten kolagen.
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym ten na włosy - jestem ciekawa jaki efekt bym uzyskała :) Szczerze, to nigdy nie słyszałam o takim rozwiązaniu.
OdpowiedzUsuńDla mnie też to całkowita nowość. Nawet mój mąż stosował i na łupież rzeczywiście pomaga niż popularny szampon z apteki. Tylko trzeba być systematycznym w stosowaniu.
UsuńKurczę, jeszcze nie widziałam takiej formy aplikacji. Chętnie spróbowałabym jak mi się z nim pracuje w takiej postaci. Ja to jestem włosomaniaczka nieuleczalna, więc jako pierwsze poszłyby testy na włosy, bez dwóch zdań. Ba, wszystko co kupię ląduje najpierw na moich włosach... z różnym skutkiem :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że na włosach fajnie się aplikuje. mi w długie włosy to wiadomo, że gorzej wmasować dokładnie w skórę, ale daje radę. U męża na krótkich włosach rewelacja. Ja wszystkie odżywki zawsze najpierw wypróbowuję na moim mężu i obserwuję co się dzieje hahah
Usuńgrafitowy używa moja mama , smaruje nim bliznę po operacji kręgosłupa. Kolagen przyspiesza gojenie i sprawia ze nie boli ją juz to miejsce tak bardzo
OdpowiedzUsuńFajnie, że się sprawdził i przyniósł ulgę. Mnie cały czas zaskakuje jego szerokie zastosowanie.
UsuńJa ostatnio mam manię dbania o włosy, więc na włosy chętnie bym poużywała :D
OdpowiedzUsuńPróbuje ostatnio poprawić kondycję włosów, więc z chęcią przetestuje ten na włosy.
OdpowiedzUsuńJa z chęcią wypróbuję ten na włosy, ostatnio są w opłakanym stanie :(
OdpowiedzUsuńta forma aplikacji bardzo mnie ciekawi muszę koniecznie wypróbować moje włosy ostatnio są w bardzo ciężkim stanie :/
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że produkty z kolagenem przynoszą właśnie takie efekty wow. Ja chętnie wypróbowałabym ten do włosów :)
OdpowiedzUsuńSprawdza się rewelacyjnie - także zdecydowanie polecam :)
UsuńSłyszałam o cudownej mocy kolagenu, Ale nie wiedziałam, że działa również na włosy, paznokcie. To dla mnie absolutna nowość.jezeli faktycznie ma takie cudowne działanie, jakie opisujesz, to jestem skłonna przeboleć ten rybi zapach.
OdpowiedzUsuńJa też wcześniej nie wiedziałam, że można stosować go bezpośrednio na włosy. Rybi zapach można przeboleć - najważniejsze,że nie pozostaje na skórze i włosach ;)
UsuńBiały kolagen na pewno przypadnie do gustu mojej mamie, która dzielnie walczy o to, aby nie mieć zbyt wielu zmarszczek i póki co świetnie jej się to udaje. Pomysł na prezent pod choinkę więc już mam 😍
OdpowiedzUsuńBiały kolagen na pewno przypadnie do gustu mojej mamie. Myślę, że zrobię jej taki prezent pod choinkę. Od dłuższego czasu dzielnie walczy ze zmarszczkami I póki co dobrze jej się to udaje, ale myślę, że z tego produktu będzie już w 100% zadowolona :)
OdpowiedzUsuńStosowalam bialy. Grafit w tej chwili tez mam. Ciesze sie, ze uzyskalas odpowiednie efekty. Ja grafit smaruje na blizne, ktora jakby powoli staje sie mniej widoczna. I paznokcie - must have. Godne polecenia produkty!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że kolagen można stosować na włosy- zawsze kojarzył mi się z dbaniem o skórę :) Muszę spróbować- jesienia i zimą często pojawia się u mnie łupież.
OdpowiedzUsuńO kurczę ja nawet nie wiedziałam o istnieniu takich kosmetyków. Jestem pozytywnie zaskoczona twoim wpisem.
OdpowiedzUsuńZ chęcią wyprobowalabym ten grafitowy.
OdpowiedzUsuńMega ciekawa alternatywa pielęgnacji! Muszę się przyjrzeć tym kosmetykom;>
OdpowiedzUsuńPolecam. Produkty niby proste a jednak bardzo innowacyjne w działaniu.
Usuńnie miałam pojęcia że istnieje taki biały kolagen :) fajnie ze jest tyle alternatyw w pielegnacji :)
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że nie mialam pojęcia że można to stosować Na włosy xd ale muszę przemyśleć ten zakup xd a raczej posunąć mężówi co chce na Mikołajki xd
OdpowiedzUsuńWOW, nigdy nie stosowałam w ten sposób kolageny, muszę spróbować :) Zazwyczaj jak już korzystam wybieram kolagen do picia:
OdpowiedzUsuńhttps://noblehealth.pl/produkt/hair-care-panda-bubble-boom