Peelingi są dla mnie bardzo ważnym elementem w pielęgnacji skóry. Można nawet powiedzieć, że jestem peelingo - maniaczką. W mojej łazience znajduje się na stałe kilka ulubionych peelingów, czasami też, jeżeli mam czas sama przyrządzam sobie ten kosmetyk, co jest dosyć proste w domowych warunkach.
Małymi krokami zabieram się za budowę wymarzonego domu. Projekt już wybrany, teraz jesteśmy z mężem w trakcie załatwiania całej tej papierologii. Podział obowiązków też już dokonany. Mąż zajmuje się budową i ma wolną rękę w tym temacie, ja natomiast zajmę się aranżacją wnętrz i również mam pełną swobodę ;)
Za moich szkolnych lat nauka była raczej niezbyt lubianym obowiązkiem. W obecnych czasach podejście do edukacji zmieniło się o 180 stopni. Teraz wszystkie materiały edukacyjne dostosowuje się do możliwości i potrzeb naszych dzieci. Rodzicom na przeciw wychodzą szkoły, ale również dostępność najróżniejszych pomocy dydaktycznych.
Aby nasza skóra wyglądała zdrowo i była pełna blasku należy regularnie robić peeling i złuszczać martwy naskórek. Nadmiar złuszczającego się naskórka prowadzi do zatykania porów, przez co skóra w konsekwencji jest niedotleniona i pojawiają się na niej niedoskonałości.
W moim dziale uroda najbardziej lubię pisać o produktach naturalnych. Mam pewność co do składu, nie muszę przeszukiwać całego internetu w poszukiwaniu informacji o szkodliwej lub mniej szkodliwej zawartości kosmetyku. Dzisiaj mam dla Was taki post, który pisało się z przyjemnością.
Wielkimi krokami zbliża się Dzień Babci i Dziadka dlatego najwyższa pora zastanowić się nad tym, co podarować tym wyjątkowym osobom. Na taki status bowiem zasługują, bo kto jak nie oni rozpieszczał nas całe dzieciństwo.
Dzisiaj kilka słów o duecie pielęgnacyjnym Gold Collagen. Zestaw wyjątkowy bo w jego składzie znajdziemy złoto. Dla mnie składnik innowacyjny, bo takie kosmetyki goszczą u mnie po raz pierwszy.
Dom bez kurzu oczywiście nie istnieje. Rodzice alergików starają się sprzątać jak najczęściej jednak alergenu nie tak łatwo się pozbyć. Najważniejsze, żeby sprzątanie było skuteczne i przynosiło korzyści.
Mój syn na szczęście odziedziczył po mamie zamiłowanie do czytania książek. Mimo tego, że jest dzieckiem sięga już po nieco ambitniejszy repertuar niż tylko książki z obrazkami. Harrego Pottera ma już opanowanego (oczywiście z moją małą pomocą ;). Jego zamiłowanie do literatury krąży raczej w gatunkach fantasy.
Dzieci chłoną wiedzę jak gąbka. Dlatego warto jest od najmłodszych korzystać z tych predyspozycji. Moja dwulatka uwielbia się uczyć nowych rzeczy. Robimy to wszystko oczywiście w formie zabawy, bo jakże by inaczej. Nasza zabawa przynosi jednak bardzo fajne efekty :)
Jestem wielka miłośniczką słodyczy i są one moim wielkim nałogiem. Uwielbiam smakować słodkości z różnych stron świata. Najgorzej wspominam słodkości przywiezione ze Szwecji, a niezapomniany dla mnie smak to od wielu lat oryginalne belgijskie praliny. Za pomocą pudełka Japan Candy Box zagościły u mnie ostatnio słodycze prosto z Japonii.
Kupno mieszkania to bardzo poważna decyzja. Czasami jest to bowiem nasz wybór do końca życia. Inwestujemy w to całe swoje oszczędności, lub zaciągamy kredyty na dziesiątki lat. Dlatego taki zakup nie powinien być pochopny lecz dokładnie przemyślany.
Okres zimy i chłodów to prawdziwe wyzwanie dla dłoni. Dłonie mojego syna są nadmiernie wrażliwe na taką pogodę. Choruje on bowiem na egzemę, która zawsze w pierwszej kolejności atakuje jego dłonie.
Dzieciaki w wieku szkolnym i przedszkolnym chłoną wiedzę jak gąbka. Najlepszym sposobem przekazywania im wiadomości jest oczywiście zabawa. Jak mądrze zamienić relaks w naukę pokazuje platforma edukacyjna Squla.pl
Dzisiaj przychodzę do Was z całkowitą nowością kosmetyczną!! Moje małe odkrycie ostatniego czasu, czyli marka Hristina Cosmetics. To bułgarskie kosmetyki, które do tej pory nie były mi znane.
Od jakiegoś czasu zwracam szczególna uwagę na składy zawartość kosmetyków. Jak się okazuje niektóre popularne na rynku kosmetycznym firmy proponują nam produkty z zawartością, która bardzo szkodzi naszemu zdrowiu. Tym razem podczas moich kosmetycznych wojaży zdecydowałam się na markę Fitomed ponieważ jest to dla mnie nowość i chciałam sprawdzić co proponuje dla mojej wrażliwej skóry.
Przed końcem roku, w sumie to jeszcze przed świętami postanowiłam zrobić zakupy w Topestetic, że by na nowy rok zaopatrzyć się w jakąś kosmetyczną nowość. Jednak jak to u mnie bywa wygrała ciekawość i w Nowy Rok wkraczam już moją opinią na temat duetu pielęgnacyjnego Beaute Pacifique.