Są dzieci, które wszystkie bodźce dobiegające do nich ze świata zewnętrznego odbierają w nieco inny sposób. Wzrok, słuch, smak oraz węch są u takich dzieci często bardzo wyczulone, a docierające sygnały odbierane i przetwarzane w sposób nieprawidłowy.
Większość osób wszystkie impulsy odbiera automatycznie, nie zastanawiając się nad nimi. Dzieci z zaburzeniami integracji sensorycznej są wyczulone na cały otaczający je świat, a nagromadzenie różnego rodzaju bodźców może wywoływać: lęk, strach, nadpobudliwość - a nawet ataki paniki.
Jeżeli obserwujecie u swojego dziecka jakieś niepokojące objawy, czy to w domu, czy w szkole to warto skonsultować je z ośrodkami, które zajmują zaburzeniami integracji sensorycznej. W takim ośrodku badanie przeprowadzają wyspecjalizowani terapeuci. W pierwszej kolejności jest to oczywiście wywiad z rodzicami - jest on bardzo obszerny i trzeba sobie przypomnieć reakcje swojego dziecka niemalże od dnia narodzin. Po zebraniu informacji od rodziców terapeuci przeprowadzają swoje testy i badania.
Dla dziecka nie jest to w żaden sposób męczące, ponieważ wszystko odbywa się w formie zabawy. Na pewno każdy rodzic wraz z dzieckiem chociaż raz był w tzw. sali zabaw. Jest to najlepsze porównanie dla naszego dziecka, jeśli będziemy chcieli wytłumaczyć mu, na czym będą polegały badania. Diagnoza na takiej sali to szereg testów, które dziecko wykonuje w formie zabawy. Pełna diagnoza trwa kilka godzin, ale bez obaw wszystko dostosowane jest do możliwości dziecka i podzielone na odpowiednie etapy.
Co powinno zaniepokoić rodzica?
Pierwszym z niepokojących sygnałów jest wzmożona reakcja na bodźce lub jej cały brak np. dziecko gdy lekko się skaleczy bardzo panikuje (nadmierna dramaturgia), lub odwrotnie, gdy dozna poważnych obrażeń i w ogóle nie reaguje.
Gdy dziecko ma duże problemy z koncentracją uwagi. Każdy nawet najmniejszy hałas potrafi rozproszyć jego uwagę i nie pozwala się skupić. Takie problemy najlepiej zauważalne są w szkole, gdy praktycznie niemożliwym jest skoncentrowanie się dziecka na powierzonych mu szkolnych obowiązkami.
Należy zwrócić również uwagę na niezgrabność ruchową - dziecko często się potyka, ciągle coś wypada mu z rąk. Może niechętnie rysuje, a podczas pisania długopis co chwilę ląduje na podłodze.
Jeżeli dziecko późno zaczyna mówić i obserwujecie, że rozwój mowy nie przebiega podobnie jak u rówieśników, to również powinno Was zaniepokoić. Jest to bowiem jeden z pierwszych objawów zaburzeń integracji sensorycznej, które możemy zaobserwować już u najmłodszych dzieci.
Jednym z symptomów jest również wzmożona aktywność ruchowa, lub wręcz przeciwnie jej całkowity brak. Dziecko bez przerwy tupie lub macha nogą, kręci się wokół własnej osi, jego ręce są w ciągłym ruchu - przyjrzyj się temu bliżej. Jeżeli wręcz przeciwnie unika jakichkolwiek aktywności i jest apatyczne, również nie pozostawiaj tego bez konsultacji.
Nadmierna wrażliwość i problemy z zachowaniem w sytuacjach stresujących dla dziecka - dziecko nie dopuszcza do siebie żadnych argumentów i cechuje je zbyt duża emocjonalność.
Problemy, które wymieniłam to jedne z podstawowych, które rodzice mogą sami zaobserwować w domu. Jeżeli coś Was niepokoi poproście wychowawców w przedszkolu, czy w szkole, żeby również obserwowali dziecko pod kątem niepokojących objawów. Wydarzeń z życia codziennego, które mogą świadczyć o zaburzeniach integracji sensorycznej, jest naprawdę wiele. Ja nakreśliłam tylko temat, ale w internecie bez problemu znajdziecie naprawdę całe długie listy sytuacji, na które powinniście zwrócić uwagę.
Jak przebiegają zajęcia terapii integracji sensorycznej?
Dla dziecka jest to bardzo przyjemna forma zajęć. Są one bowiem prowadzone na salach terapii zajęciowej, które wyposażone są w bardzo atrakcyjne dla najmłodszych urządzenia. Są to m.in huśtawki, drabinki, zjeżdżalnie, suche baseny, maty sensoryczne, równoważnie, przyrządy do masażu, piłki rehabilitacyjne, kołderki obciążeniowe (którym mam zamiar poświęcić oddzielny post), oraz mnóstwo najróżniejszych zabawek, na których terapeuci pracują z dziećmi. Wszystko odbywa się w formie zabawy połączonej z terapią i relaksem dziecka.
Co ma na celu terapia integracji sensorycznej?
Terapia integracji sensorycznej ma na celu wyrobienie u dziecka umiejętności, które pozwolą w prawidłowy sposób odczuwać bodźce: wzrokowe, zapachowe, smakowe, słuchowe i grawitacyjne. Terapia pozwoli starszemu już dziecku odnaleźć się w otaczającym go środowisku, nawiązywać poprawne kontakty społeczne, skupić się na zabawie i zachowywać się adekwatnie do sytuacji.
U dzieci z autyzmem, zespołem: Aspergera, Downa, Williamsa, Turnera, Reta. U dzieci z ADD, ADHD, niedowidzących, niedosłyszących, z mózgowym porażeniem dziecięcym. Również u dzieci ze specyficznymi trudnościami w nauce, takimi jak: dysgrafia, dysortografia, dysleksja, dyskalkulia.
Oprócz zajęć z wyspecjalizowanym terapeutą bardzo ważne jest to, aby rodzice i inni domownicy również włączyli się w terapię. Jest bowiem wiele ćwiczeń i zabaw, które możemy wykonywać z dziećmi sami w domu. Wystarczy tylko czas i chęci, aby pomóc naszemu dziecku uporać się z trudnościami, jakie stawia przed nim świat.
Słyszeliście wcześniej o zaburzeniach integracji sensorycznej?
48 komentarze
Nigdy nie słyszałam o takich zaburzeniach, interesujący post.
OdpowiedzUsuńZnam dziecko, ktore jak tylko sie delikatnie ubrudzi to juz idzie sie wykapac i przebrac, ma ataki agresji i rzuca wulgaryzmami jak leci, a ma dopiero 12 lat, chociaz robi to juz z 5 lat i ogólnie ma swoj swiat. Rodzice chodzą z nim na rozmowy u psychologa które nie wiele daja, bo on mowi ze jest normalny, chociaz ewidentnie widac, zw taki nie jest. Niestety, rodzice nie chca zrobic dodatkowych krokow... Bo wyrosnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że rodzic mają takie podejście. Niestety z takich zaburzeń się nie wyrasta, wręcz przeciwnie poprzez brak odpowiedniej terapii wszystko się nasila.
UsuńNiestety rodzice często lekceważą objawy, a potem może byc tylko gorzej... Dobrze, że powstają takie wpisy
UsuńNie słyszałam o takich zaburzeniach ani o podobnych terapiach.
OdpowiedzUsuńSpotkałam się już z tym tematem. Terapia ta naprawdę potrafi pomóc.
OdpowiedzUsuńTo prawda, ta terapia naprawdę działa cuda.
UsuńSłyszałam i wiem jak to wygląda w życiu codziennym. Mało się o tym mówi a moim zdaniem rodzice powinni bbyć bardziej wyczulani na takie rzeczy - bo tego jest dużo, ale bez diagnozy.
OdpowiedzUsuńNiestety rodzice nie zawsze chcą widzieć, że ich dziecko boryka się z problemami. Zazwyczaj nazywane jest po prostu niegrzecznym.
Usuńsłyszałam o tej terapii, świetny wpis :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, sama nie mam dzieci ale w moim otoczeniu jest ich kilkoro. teraz wszystko choroby i zaburzenia na szczęście są szybko wykrywane, można od razu zareagować i podjąć odpowiednie kroki
OdpowiedzUsuńDokładnie, w obecnych czasach terapia daje nam ogromne możliwości.
Usuńniesttey słyszłąm i znam kilka takich dzieci, które się borykają z takimi problemami
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o takim zaburzeniu. Cieszę się, że mogłam poszerzyć swą wiedzę, bo to jest ważne zagadnienie.
OdpowiedzUsuńWspaniały post, ale czytając go mam wrażenie, że moja Anastazja ma wszystkie wymienione przez Ciebie bodźce... muszę przyjrzeć się temu bliżej...
OdpowiedzUsuńPoobserwuj córkę, nie zaszkodzi kontrolować zachowania jeśli coś Cię niepokoi.
UsuńSłyszałam o takiej terapii szkoda że tak mało się mówi i piszę o tym w końcu rodzice gdy wiedzą co i jak są w stanie reagować.
OdpowiedzUsuńDlatego właśnie postanowiłam napisać ten post, żeby inni rodzice szukający informacji na ten temat mogli chociaż pobieżnie zapoznać się z problemem.
UsuńBardzo ciekawy temat, muszę przyznać, że wcześniej o tym nie słyszałam. :)
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam a to bardzo dobra opcja - szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że podczas zabawy dziecko jest odprężone.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis, warto wiedzieć o takich zaburzeniach
OdpowiedzUsuńKolezanka, z ktora pracowalam w prywatnej szkole jezykow obcych otworzyla taki kacik dla dzieci m.in. z tego typu terapia. Wlozyla w to nie tylko mnostwo pieniedzy, aby zgodnie z normami i zapotrzebowaniem bylo, ale przede wszystkim serce. I mowila mi, ze rodzice powinni baczniej swoje dzieci obserwowac. Brawo, ze podjelas ten temat. Powinien byc rozpowszechniany na szeroka skale.
OdpowiedzUsuńKochana cieszę się że poruszasz takie tematy , one są naprawdę bardzo ważne :*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy wpis. Ważne, aby zwracać uwagę na zachowanie dziecka i szybko reagować.
OdpowiedzUsuńCzytając wpis każdy punkt analizowałam pod kontem swojej córki i na szczęście nic jej nie dotyczy
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis, dowiedziałam się sporo cennych informacji!Dzięki!
OdpowiedzUsuńBardzo ważny temat, warto o ty pisać, gdyż wielu rodziców bagatelizuje tę sprawę.
OdpowiedzUsuńZaburzenia SI mają także wcześniaki. Mój syn chodzi na takie zajęcia. Na razie nie widać zbytnio poprawy.
OdpowiedzUsuńO takich rzeczach powinno się dużo gadać by zapobiec jakoś ty problemom :)
OdpowiedzUsuńOdpowiednie wsparcie dla rodziców jest niezwykle wazne. Od tego czy nie zostana zbagatelizowani w osrodkach pomocy rowniez zalezy przyszla terapia ich dziecka. Fajnie ze poruszyłas ten temat. Mysle ze trafi tu spore grono rodzicow borykajacych sie z tymi problemami i znajdzie wsparcie w Twoich słowach
OdpowiedzUsuńTemat ni3 dla mnie ale bardzo pouczajacy
OdpowiedzUsuńMoja córka ma kolege z tymi zaburzeniami. Wiem,że chodzi z mamą na jakieś zajęcia ale dokładnie co tam robi nie jestem w stanie powiedzieć...
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy temat. Nie mam jeszcze dzieci, ale takie rzeczy warto wiedzieć i mieć świadomość o tego typu problemach.
OdpowiedzUsuńWażne te terapie sa. Nie wolno przeoczyc pewnych spraw
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :) Całe szczęście nas nie dotyczy, ale zawsze warto wiedzieć :)
OdpowiedzUsuńMysle ze to ciekawe zajecia dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o czymś takim słysze. Pewnie dlatego, że w rodzinie nikt nie miał takich objawów. Dobrze, że o tym piszesz :)
OdpowiedzUsuńTemat jest mi znany gdyz 2 osoby z mojej rodziny korzystają z takich zajęć i przynosi to oczekiwane efekty.
OdpowiedzUsuńTo bardzo ważne, że o tym piszesz, czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego co dzieje się z Naszym dzieckiem, a kiedy już coś zauważymy to często jest za późno.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam artykuł w tym temacie. Poruszyłaś ciekawe i przede wszystkim ważne rzeczy, który każdy powinien mieć na uwadze.
OdpowiedzUsuńswietny post! dzieki Tobie dowiedzialam sie o tego typu zaburzeniach
OdpowiedzUsuńMój synek zatykał uszy i zaniepokoiło mnie to. Zgłosiłam się z tym do lekarza i kazał nam uczęszczać właśnie na takie zajęcia. Ważne jest, aby rodzice nie bagatelizowali problemów dzieci.
OdpowiedzUsuńMój synek chodzi od 2 lat na takie zajęcia i była to najlepsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Pomimo 6 lat miał problemy z mową, ale teraz wszystko jest jak najlepszej drodze dzięki tej terapi. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o czymś takim
OdpowiedzUsuńmiałam ten temat kiedyś na studiach. Warto taką terapię wporwadzić równiez dla dzieci zdrowych w celu poakazania i zapoznania dzieci z różnymi rodzajami, nawierzchni różnych przedmiotów i jak one się zachopwują
OdpowiedzUsuńTemat tekstu jest dla mnie obcy i zupełnie nie znany. Bardzo się cieszę, że mogłam się bliżej przyjrzeć tematowi i teraz wiem na co muszę zwrócić uwagę i jak można pomóc w razie problemu. Warto uświadamiać społeczeństwo, a także rodziców, by mogli pomóc dziecku!
OdpowiedzUsuńporuszyłaś bardzo interesujący temat ;
OdpowiedzUsuńBardzo ważny wpis. Cieszę się że na niego trafilam
OdpowiedzUsuń