Niezbędniki w wakacyjnej apteczce
Czas wakacji, to oczywiście błoga beztroska nie zapominajmy jednak
żeby przygotować się na różne możliwości. Dzisiaj słów kilka, o tym co powinno
znaleźć się w naszej wakacyjnej, podręcznej apteczce.
Planowanie wakacyjnych wojaży to nie tylko wybór miejsca i
noclegów. Największym przedsięwzięciem jest pakowanie się. Zwłaszcza, gdy jest
to rodzinny wyjazd. Dzieciaki oczywiście mają całą listę niezbędnych
niezbędników, bez których wprost nie mogą opuścić domu. Do tego oczywiście
ubrania, kosmetyki no i to, co jako rodzic uważam za jeden z ważniejszych
bagaży, to dobrze wyposażona apteczka.
My co roku wyjeżdżamy w inne miejsce. Zatem wolę być na wszystko
gotowa. Jak to mówią - przezorny zawsze ubezpieczony. Szukanie apteki w nowym
miejscu nie należy do moich ulubionych wakacyjnych zajęć. Tym bardziej, że w
kurortach kolejki w aptekach są zazwyczaj kilkunastometrowe, a ceny bardzo
wysokie. Moja wakacyjna apteczka jest dosyć obszerna, ale zawsze lepiej zabrać
troszkę więcej niż później urządzać poszukiwania.
Niezbędniki w wakacyjnej apteczce: leki przeciwgorączkowe - jeżeli
wyjeżdżacie z dzieciakami to najlepiej zabrać zarówno ibuprofen jak i
paracetamol, leki przeciwbiegunkowe, środki na stłuczenia, oparzenia i ukąszenia
owadów, leki przeciwbólowe. Podstawowe materiały opatrunkowe takie jak: gumowe
rękawiczki, plastry, bandaż, jałowe gaziki, środek do odkażania ran. Sachol Aftigel
- środek na afty.
Na wszystkich wyjazdach afty są moją zmorą. Zarówno ja i mój syn
jesteśmy na nie bardzo podatni, zwłaszcza gdy zmieniamy otoczenie. W tym roku
wybieramy się w Bory Tucholskie, chcemy odpocząć z dala od zgiełku wakacyjnych
kurortów, będziemy też z dala od cywilizacji dlatego tak ważne jest dla mnie
dobre wyposażenie naszej wakacyjnej apteczki.
Afty to nic innego jak owrzodzenia i nadżerki w obrębie jamy
ustnej, języka i warg. Zmiany zazwyczaj nie są zbyt rozległe, ale zdecydowanie
dokuczliwe.
Zatem Sachol Aftigel będzie obowiązkowym elementem mojej
apteczki. Afty są bardzo nieprzyjemne, bolesne i utrudniają funkcjonowanie
zwłaszcza podczas wakacji, gdy nie chcemy się niczym przejmować. Dzięki temu
żelowi mogę szybko zapomnieć o problemie jakim są afty. Preparat pokrywa zmiany
powłoką, która izoluje afty i ogranicza ból. Zdecydowanie eliminuje pieczenie
jakie występuje podczas aft - zwłaszcza przy posiłkach. Żel działa nie tylko
przeciwbólowo, ale również przeciwzapalnie dzięki czemu przyśpiesza gojenie się
ran i odnowę błony śluzowej.
Mogę go też pochwalić za ciekawy , naturalny skład. Znajdziemy w
nim wyciągi z takich roślin jak : tamaryndowiec indyjski, wąkrota azjatycka,
aloes, pieprzowiec chiński. Jest natomiast pozbawiony konserwantów. Tubka z
lekarstwem wyposażona jest w bardzo wygodny i precyzyjny aplikator, który
ułatwia stosowanie, zwłaszcza jeżeli chodzi o dzieci.
Jeżeli chcecie mieć udane wakacje, bez żadnych przykrych
niespodzianek to polecam Wam zaopatrzyć się w dobrze wyposażona podręczną
apteczkę, która zmieści się w każdej damskiej torebce. Przemyślcie każdą
możliwość, żeby nie rozpoczynać urlopu od biegania po aptekach.
Jakie jest Wasze obowiązkowe
wyposażenie apteczki? Znacie Sachol Aftigel?
4 komentarze
Nie używam takich preparatów, bo nie mam takich dolegliwości, ale dobrze wiedzieć, że coś takiego jest :)
OdpowiedzUsuńznam go i tez mam w swojej apteczce . nie raz mi sie przydal
OdpowiedzUsuńja używam często starszej wersji sacholu na dziąsła bo moje są wrażliwe i zdarzają mi się urazy
OdpowiedzUsuńU nas w domu Sachol gości od wielu wielu lat. Kiedy tylko zobaczyłam wersję na afty - też postanowiłam się w nią zaopatrzyć.
OdpowiedzUsuń