Co zabrać na survival?
Survival, czyli sztuka przetrwania. Takim słowem określamy umiejętność przeżycia w ekstremalnie niesprzyjających warunkach. Dla wielu osób jest to sposób na sprawdzenie samego siebie, swoich umiejętności i reakcji na nieoczekiwane sytuacje.
W obecnych czasach wyprawy survivalowe są coraz bardziej popularne. Oferują je nawet niektóre biura podróży. Osoby wybierające taką formę spędzania wolnego czasu, często decydują się na to, żeby pobyć bliżej natury. Cywilizacja i postęp technologiczny wdarły się już niemal wszędzie. Miasta pozbawione zieleni stały się betonowymi dżunglami. Stąd coraz częstsza potrzeba powrotu do natury i bardzo duże zainteresowanie takimi ekspedycjami.
Trzeba jednak pamiętać, że taka eskapada powinna być przede wszystkim bezpieczna. Pozostając w całkowitej głuszy trzeba być dobrze przygotowanym i wyposażyć się w odpowiedni sprzęt. Cały niezbędny ekwipunek znajdziecie na stronie https://wphmilitaria.pl Jeżeli są to nasze pierwsze wyprawy, to uważam, że nie powinno zaczynać się zbyt ekstremalnie. Najpierw trzeba sprawdzić siebie i swój organizm, oraz swoją reakcję na niezbyt dogodne warunki.
Jeden z podstawowych gadżetów w jakie należy się zaopatrzyć to kompas. Będąc zdanym na samego siebie musimy określić nasze położenie. Pomyślcie o zabraniu termicznych kubków - potrafią utrzymać pożądaną temperaturę płynu przez wiele godzin. W skrajnie wyczerpujących warunkach kilka łyków ciepłej herbaty potrafi zdziałać cuda. Lightsticks, czyli światła chemiczne. Do ich uruchomienia nie potrzebne jest żadne zasilanie. Wystarczy przełamać pałeczkę, aż do pęknięcia umieszczonej wewnątrz fiolki i nią potrząsnąć. Plusem takiego oświetlenia jest to, że nie wytwarza ono ciepła. Warto mieć również przy sobie wszelkiego rodzaju naczynia turystyczne, takie jak menażki, czy podręczny niezbędnik ze sztućcami. Dobry, wodoodporny śpiwór i karimata to kolejny niezbędnik - nie ma nic gorszego niż wyziębienie organizmu. Należy pamiętać też o ciepłej, odpowiednio dostosowanej odzieży.
Wyposażeni w kilka naprawdę niezbędnych na takiej wyprawie sprzętów poczujemy się bezpieczniej i pewniej. Survival, to nie tylko przygoda, zabawa i sport. To nauka odpowiedzialności i woli walki. Na takiej wyprawie można zdobyć doświadczenie i doskonalić własne umiejętności.
Co myślicie o takich wyjazdach? Co Wy uważacie za niezbędnik podczas takiej wyprawy?
19 komentarze
Najważniejszy jest chyba plecak , który zmieści wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię takich wyjazdów, to nie moja bajka. Ale plecak będzie chyba najważniejszy.
OdpowiedzUsuńJa byłam 2 razy na kajakach. Codziennie inne miejsce spania... Fajna przygoda. Dobry namiot i śpiwór to podstawa.
OdpowiedzUsuńJak byłam mała to bardzo często tata zabierał mnie i moją siostrę pod namiot w różne miejsca. Mieliśmy mapy, kompasy, scyzoryki, naczynia myliśmy piaskiem z jeziora... fajne czasy :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam na ekstremalnej wyprawie bez prysznica i innych udogodnień, to na pewno ciekawa przygoda, na którą jednak trzeba się dobrze przygotować
OdpowiedzUsuńFajny plecak to podstawa. Nie żaden Kanken FJALLRAVENjak tutaj, tylko wygodny i solidnie wykonany.
OdpowiedzUsuńWarto dokładnie przemyśleć czego możemy potrzebować wybierając się na taką wyprawę.
OdpowiedzUsuńKompas, śpiwór, apteczka pierwszej pomocy, namiot - to jest pierwsze, co przyszło mi do głowy. Po dokładniejszym przemyśleniu z pewnością znalazłoby się parę rzeczy , które należałoby dorzucić do tego spisu.
Na takie wyprawy dobry plecak to podstawa :)
OdpowiedzUsuńNie jeżdżę na takie wyprawy, prędzej jakieś wypady w góry na szlaku kilka godzin i wracamy do domku :)
OdpowiedzUsuńMimo wszystko wybrałabym się kiedyś na taką przygodę
Nie jeżdżę na takie ekstremalne wyprawy, ale to co najważniejsze to chyba już wymieniłaś :)
OdpowiedzUsuńja planuje wybrac sie w przyszle wakacje na taka wycieczke wiec post akurat dla mnie
OdpowiedzUsuńŚwietne są takie ekstremalne wyprawy :)
OdpowiedzUsuńKiedys w ppdstawowce jezdzilsmy na obozy takie "niby" survivalowe. Ale to bylo w towarzystwie opiekunow. Przepiekne przezycie. Teraz na szczescie mozna zaopatrzyc sie w odpowiedni do tego sprzet. Czego wtedy brakowalo. Mam znajomych, ktorzy odwiedzaja np. bunkry na terenie calej Polski. Ogladalam ich filmiki i zdjecia z drona. Trzeba sie dobrze przygotowac, bo czasem to naprawde walka z wlasnymi uczuciami
OdpowiedzUsuńnigdy nie byłam na survivalu, ale dobrze wiedzieć co zabrać w razie takiej wyprawy :)
OdpowiedzUsuńBędąc nastolatką często spałam pod namiotem, nie byłam wtedy tak dobrze przygotowana, a bardzo tego żałuję, bo miałam kilka przykrych sytuacji.
OdpowiedzUsuńMyślę, że na takich wyjazdów uczy się przetrwania w naturze i odnalezienie się w przestrzeni. Odpowiedni ekwipunek jest bardzo ważny.
OdpowiedzUsuńJa na survival nie wyjeżdżam, ale mimo to dobrze wiedzieć, co w razie czego zabrać na taką wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńDawno nie byłam na takim wypadzie :D
OdpowiedzUsuńAle bym się udała na taki wypad! ;>
OdpowiedzUsuń